PEREGRYNACJA RELIKWII BŁ. KAROLINY KÓZKÓWNY W ŚMIŁOWIE 12 - 14 KWIETNIA 2008
Błogosławiona Karolina Kózkówna urodziła się 2 sierpnia 1898 roku we wsi
Wał-Ruda, jako córka bogobojnych i niezamożnych wieśniaków – Jana i
Marii. Już od dzieciństwa wyróżniała się siłą charakteru, pobożnością i
duchem apostolskim. Chętnie katechizowała okoliczne dzieci, propagowała
prasę religijną, należała do różnych stowarzyszeń kościelnych, bardzo
często korzystała z sakramentów. Od najmłodszych lat ukochała modlitwę i
starała się wzrastać w miłości Bożej. W 1906 roku rozpoczęła naukę w
szkole podstawowej, którą ukończyła w 1912 roku. W szkole okazywała
wielkie zdolności, była pracowita i obowiązkowa.
Relikwiarz bł. Karoliny w sanktuarium w Zabawie /kliknij relikwiarz/
Modlitwa: Najłaskawszy Boże, który sprawiłeś że młoda dziewczyna poświęciła swoją czystość wyłącznie Tobie przez ofiarę ze swojego życia ginąc z rąk nieprzyjaciela, spraw, prosimy, abyśmy za Jej wstawiennictwem umieli podejmować codziennie walkę z pokusami. Wzbudź w nas mocne postanowienie życia czystego i szlachetnego. Spraw łaskawie, byśmy umieli rozpoznać swoje powołanie i naśladować cnoty błogosławionej Karoliny a spełniając Twoją wolę oczyszczali swoje intencje i przez zachowanie czystości ciała i duszy służyli Tobie z radością. >> FOTOGALERIA - BŁ. KAROLINA KÓZKÓWNA >> FOTOGALERIA - BŁ. KAROLINA KÓZKÓWNA cd. 12 kwietnia 2008 roku ponownie niebo otworzyło się nad Śmiłowem. Opatrzność Boża przysłała nam gwiazdę ludu, córę polskiej ziemi, urodzoną i wychowaną w wiejskiej chacie. Co wielkiego dokonała bł. Karolina Kózkówna? W jej życiu nie znajdujemy wydarzeń niezwykłych. Chodziła normalnie po ziemi. Wszystko było takie zwyczajne i proste. A jednak wszystko było takie inne, takie piękne, takie niezwykłe, że zaraz po Jej męczeńskiej śmierci zaczęto spisywać różne Jej wypowiedzi i zdarzenia z Jej krótkiego życia.Wszystko co czyniła było przepojone miłością Boga. To właśnie Ona poprzez przepojenie zwykłych, drobnych rzeczy miłością, czyniła je niezwykłymi. Świadkowie mówią, że stałym odniesieniem wszystkich czynów Karoliny było, aby nas Jezus kochał, lub abyśmy kochali Jezusa. Powtarzała tak koleżankom, z którymi grabiła siano. Potrafiła takiej prostej czynności jak grabienie siana nadać wzniosłą wartość. Jest Ona nie tylko patronką młodzieży, ale także rolników. Koleżanki lubiły z Nią przestawać; była szczera, serdeczna i pogodna. W Jej towarzystwie nie było można czynić nic złego. Mimo swego młodego wieku była wielkim autorytetem dla całej parafii. Na uwagę koleżanek, by postarała się o piękniejszą sukienkę, by ładniej wyglądała, odpowiedziała: Nie chcę się stroić, bo wówczas poniosłaby mnie pycha i nie mogłabym się modlić. Chociaż Jej pogrzeb odbył się podczas działań I wojny światowej – w Jej pogrzebie wzięło udział ponad 3 tys. osób. Wszyscy mieli świadomość, że uczestniczą w pogrzebie męczennicy, która oddała swe młode 16-letnie życie w obronie cnoty czystości. Karolina była taka pobożna; tak bardzo kochała P. Jezusa, Matkę Bożą. Dlaczego więc Pan Bóg dopuścił do tak tragicznego końca? --- A dlaczego dopuścił do śmierci krzyżowej Swego Syna? Bóg wiedział jakie trudne czasy nadejdą. A idą trudne czasy. Toczy się potężny walec; nadchodzi potężne tsunami, które chce zniszczyć moralność, cywilizację życia; wszystko co dobre, szlachetne; zwłaszcza rodzinę, która jest ostoja i podstawą wszystkiego. W trosce o nasze zbawienie Bóg dał nam patronkę, orędowniczkę. Bóg z największego zła mocen jest wyprowadzić największe dobro. Bóg przewidział naszą słabość. Już wtedy myślał o nas, o naszej Śmiłowskiej młodzieży, by dać jej patronkę, by umocnić w zachowaniu cnoty czystości. Bł. Karolina w swych relikwiach powróciła do Bydgoszczy do kaplicy Liceum Katolickiego. Jest wystawiona obok tabernakulum, jak zobaczymy w galerii zdjęć. Ale Ona podobnie jak św. Tereska pozostała z nami. Przypomina Ją nowy witraż. Przed wyjściem z kościoła dodajemy teraz: św. Tereso i Karolino, wstawiajcie się za nami. Przede wszystkim zaś musi z nami pozostać przez naśladowanie Jej. Często zadajmy sobie też pytanie: co zrobiłaby Karolina, gdyby była na moim miejscu.
ŚWIADECTWA O BŁ. KAROLINIE Na przybycie Błogosławionej Karoliny przygotowywałam się duchowo poprzez codzienną modlitwę i sumiennie uczestnicząc w rekolekcjach. Dni z Bł. Karoliną to „święte dni”. Starałam się je przeżyć skromnie i jak najpiękniej. W swoim sercu odczuwałam radość i jej żywą obecność. Te emocje przeniosłam na inscenizację o Bł. Karolinie, w której odegrałam główną rolę. Karolcia jest wspaniałą dziewczyną i wzorcem do naśladowania. Wierzę, że jej pobyt wniósł wiele piękna, dobra i miłości nie tylko dla mnie i dla mojej rodziny, ale także dla całej parafii. Oliwia Bożek, kl. IV Spotkanie z bł. Karoliną w Jej św. Relikwii przeżyłem bardzo poważnie. Nie wiedziałem, że można, aż tak głęboko oddać się modlitwie do Boga za Jej wstawiennictwem oraz wiele rozmyślać o tej małej, a jednocześnie wielkiej Apostołce wielu spraw Bożych. Zastanowiłem się nad sensem mojego życia i postanowiłem iść śladami Karoliny, mojej rówieśnicy. Myślę, że dam sobie radę i potrafię to uczynić! Piotr Góral, kl. III gimn. To był wspaniały dzień. Zobaczyłam cząstkę kości bł. Karoliny, mojej imienniczki. Nauczyłam się, że warto być dobrym. Karolina była dobra, pomagała wszystkim ludziom. Była nawet prawą ręką Księdza. Wszyscy mogli na Nią liczyć. W każdej wolnej chwili się modliła. Dlatego od dziś będzie dla mnie wzorem do naśladowania. Karolina Sośniak kl. III Otrzeć się o świętość... Spotkanie z Bł. Karoliną było niezwykłym przeżyciem. W dniu przybycia do nas Karoliny myślałam, że nic wielkiego się nie wydarzy, a stało się bardzo wiele. A mianowicie, gdy Karolcia powitała nas, to niebo kolejny raz otworzyło się nad naszą parafią, tak jak to było podczas przybycia św. Tereski. Przeżyłam to bardzo emocjonalnie, ponieważ gościła Ona u nas kilka dni i to bardzo ważne kilka dni, ponieważ nigdy Jej nie znałam, a kiedy dowiedziałam się o Jej bohaterskich czynach, pomyślałam sobie, że chcę być taka jak Ona, a wręcz identyczną. Każdego ranka, gdy się budziłam i wieczorem, gdy zasypiałam myślałam sobie co tam u Niej słychać. Kiedy wchodziłam do kościoła i patrzyłam na Nią, to znikały wszystkie problemy. To były dla mnie bardzo ważne dni, ponieważ myślę, że to zaszczyt dotknąć oczyma tak wielkiej osoby, jaką jest bł. Karolina Kózkówna. Zostanie Ona z nami na witrażu. Najważniejszą rzeczą jest to, że już na zawsze pozostanie w naszych sercach, a tego nikt nam nie może odebrać. Weronika Koziarska,, kl. I gimn Do spotkania z błogosławioną Karoliną Kózkówną przygotowywaliśmy się już jakiś czas przed Jej przybyciem. Jest Ona dla mnie bardzo ważna spośród świętych i błogosławionych, gdyż jest patronką m.in. młodzieży. Przed przyjazdem Karoliny ciągle padało. Już myślałem, że spotkanie z Nią będzie odwołane z powodu pogody. Nieoczekiwanie stał się jakiś cud. Nagle przestało padać. Bardzo się ucieszyłem gdy zobaczyłem pierwsze promienie słońca. Dosłownie przed spotkaniem z Karoliną, dowiedziałem się, że koleżanka, która miała czytać powitanie, rozchorowała się. W ostatniej chwili znalazłem inne koleżanki do pomocy i podzieliłem się tekstem z kolegą. Wierzyłem, że wypadniemy dobrze, gdyż byliśmy "świeżo" po Bierzmowaniu, i tak też było. Strasznie się denerwowaliśmy, lecz ufałem, że Duch Święty mi pomoże. Te wydarzenie jeszcze długo pozostaną w moim sercu. Przemek Koziarski, kl. III gimn. Tegoroczne rekolekcje były inne niż poprzednie, ponieważ do naszej szkoły przyjechała bł. Karolina. Było to niesamowite dotknąć Jej Relikwii. Mam nadzieję, że będę umiała być taka jak Ona. Bardzo cieszę się z tego spotkania. Przeżyłam je bardzo radośnie i mam nadzieję, że inni też. Sandra Maćkowiak, kl.VI Tegoroczne rekolekcje były wyjątkowe... Emocje były ogromne. Najbardziej przeżyłam, gdy usłyszałam głos samochodu strażackiego. Poczułam wtedy łaskotanie w żołądku. Wiedziałam, że zbliżają się Relikwie. Jest to niezwykłe uczucie. Uważam, że każdy sam powinien to przeżyć. Kto tego nie doznał, niech żałuje. Marta Wład, kl VI Kiedy Karolina przyjechała do naszej parafii, byłam zadowolona, ze jest blisko mnie. Gdy czegoś się bałam, prosiłam Ją, by mi pomogła i od razu było mi raźniej. Teraz kiedy odjechała, jest mi smutno i wracam myślami do Niej. Magdalena Górka, kl. IV Z serca dziękuję za to, że mogłem uczestniczyć w rekolekcjach ku czci bł. Karoliny. Ubogaciła nas duchowo, wzmocniła nasza wiarę i nadzieje na lepsze jutro. Wszyscy potrzebujemy obfitych łask; szczególnie w obecnych trudnych i pełnych zamętu czasach. Z tych rekolekcji wyniosłem to, że są jeszcze ludzie, którzy bronią swego honoru i są tacy, którzy żyją bez grzechu. Bł. Karolina to nam pokazała. Była Bogu wierna do końca. Michał Wichert, kl. VI Na przyjazd Błogosławionej Karoliny czekaliśmy i ja również. Bardzo się cieszę, że to nasza parafia mogła przyjąć bł. Karolinę. Najpierw było przygotowanie do jej przyjazdu. Rekolekcje pozwoliły mi poznać Karolinę. Wiem, że była dobrą dziewczyną, a w jej serduszku było dużo miłości. Ostatni dzień wizyty Relikwii Karoliny w szkole dał mi dużo miłych wrażeń. Bardzo podobało mi się przedstawienie o Niej. Jednak najbardziej przeżyłem wizytę bł. Karoliny w klasie. Cieszę się, że mogłem dotknąć Relikwii. Myślę, że to będę pamiętać długo. Kuba Szarek, kl. I Niebo otworzyło się nad Śmiłowem, słońce pięknie zaświeciło w dniu, w którym przyjechały Relikwie Karoliny Kózki. Bardzo się ucieszyłam, że Karolina przyjeżdża do naszej parafii. Cieszyłam się jeszcze bardziej, gdy mogłam dla Niej śpiewać. Moje serce było przepełnione radością i żal było mi się z Nią żegnać. Maja Zdanowicz, kl. VI Rekolekcje z bł. Karolina pozostaną na zawsze w mojej pamięci. Codzienne spotkania z Relikwiami bł. Karoliny, zdobyta wiedza o Niej i Jej życiu dała mi dużo wiary i nadziei, że byli i są ludzie, którzy potrafią pomagać i kochać innych. Takich ludzi należy naśladować i brać z nich przykład. Daria Patuła, kl. V Soboty, dnia 12 kwietnia w nie mogłam się doczekać; kiedy pójdę do Kościoła na Mszę Św. i kiedy zobaczę relikwie bł. Karoliny. Nie mogłam oderwać oka. Chociaż były to dwie malutkie części kości w kwiecie (lilii) to i tak ślicznie wyglądało. Moje serce tak jakby na chwilę zatrzymało się w miejscu. Jak przyszłam do domu, nie mogłam dojść do siebie, że widziałam relikwie bł. Karoliny. Kiedy się położyłam, to znów ujrzałam bł. Karolinę. I postanowiłam w tę noc, że się poprawię. Jak na razie idzie mi dobrze. Chciałabym być taką dziewczyną jak bł. Karolina Kózkówna; mieć taką odwagę i również siłę. Była 2 lata starsza ode mnie, a tak młodo umarła. Jak Ksiądz opowiadał jak Ona umarła, to zrobiło mi się Jej żal. Paulina Gehrke, kl. I gimn. Te rekolekcje były wyjątkowe, bo dowiedziałam się bardzo dużo o Błogosławionej Karolinie Kózkównej. Ona była zwykłą wiejską dziewczyną, taką jak my wszyscy, ale ona bardzo kochała Pana Boga i Matkę Bożą. Kiedy miała wolny czas, szła do kościoła wcześniej i odmawiała różaniec, cząstka po cząstce. Wyniosłam z tych rekolekcji bardzo dużo, np., że mamy być tacy jak Błogosławiona Karolina. Magdalena Górka, kl. IV Gdy przyjechała do nas Błogosławiona Karolina, byłam wzruszona, tak samo ja inni ludzie. Ze spotkania z Nią – od tego czasu wspominam Ją bardzo mile. Kiedy Ją dotknęłam poczułam dreszcze. Tego spotkania nigdy nie zapomnę. Weronika Nowak, kl. VI Podczas spotkania z bł. Karoliną Kózkówną przeżyłam smutek, gdy dowiedziałam się, że zabił ją żołnierz. Ale również ucieszyłam się, że przyszło tyle ludzi do Karoliny. Bardzo się też cieszyłam, że mogłam zobaczyć Jej relikwie i dotknąć ich. Natalia Kuska, kl. V Rekolekcje z bł. Karoliną były cudowne. Bardzo podobały mi się relikwie w kształcie lilii. Czułam, że Karolina była blisko mnie. To spotkanie bardzo przeżyłam i cieszę się, że przyjechała do nas bł. Karolina. Małgorzata Holz, kl. VI Tegoroczne rekolekcje były niesamowite, ponieważ naszą parafię odwiedziły relikwie Bł. Karoliny Kózkównej. Nie zapomnę tego nigdy, gdy mogłam dotknąć Jej relikwii, pomodlić się nad nimi i poprosić. To było niesamowite przeżycie. Monika Maćkowiak, kl. VI Spotkanie z bł. Karoliną Kózkówną przeżyłam bardzo cudownie. Gdy przyjechały Jej relikwie serce zaczęło mi szybciej bić. A gdy Ksiądz opowiadał ja Ona umarła, bardzo mnie to wzruszyło. Kiedy dotknęłam Jej relikwii poczułam, że mogę się Jej zwierzyć ze wszystkiego. Od tego czasu wspominam to bardzo ciepło i mile. Michalina Owczarek, kl. VI Na początku nie wiedziałam za bardzo, kto to jest. Dowiedziałam się z lekcji religii, że jest męczenniczką i zginęła w obronie czystości. Zaczęły się rekolekcje, uważnie słuchałam o Niej. Z każdą chwilą wiedziałam więcej. Bardzo się cieszyłam, że przyjechała. Gdy nadeszła niedziela i poszłam do Kościoła czułam, że coś wielkiego za chwilę się stanie. W Poniedziałek w szkole byłam smutna, że musi już jechać. Z wielką radością dotknęłam relikwii. Nigdy nie zapomnę takiego spotkania. Justyna Łuczak, kl. VI Z wielką niecierpliwością i radością czekałam na przyjazd bł. Karolinki. Gdy zawitała u progu naszego kościoła serce zaczęło mi bić bardzo szybko, a łzy stanęły w moich oczach – były to łzy radości i szczęścia. Ogromnie się cieszę, że mogłam uczestniczyć w tak niezwykłym wydarzeniu jak spotkanie z bł. Karolinką. Jednym słowem to coś PIĘKNEGO. Cudowne chwile, które pozostaną w moim sercu na zawsze. Aleksandra Parecka, kl. VI Ja dowiedziałem się na rekolekcjach, że nie mamy się bać tych, co zabijają ciało, bo duszy zabić nie mogą. To jest dla mnie najważniejsze ze wszystkiego. Julian Hippler, kl II O bł. Karolinie dowiedziałam się niedawno. Zaciekawiła mnie jej smutna i poruszająca historia. Moim zdaniem nie ma już takiej młodzieży. Te rekolekcje były dla mnie wyjątkowe, dlatego, że pierwszy raz byłam w obecności tak ważnej osoby, a co dopiero błogosławionej. Gdy dotykałam Jej relikwii czułam się jakoś inaczej, czułam się wyjątkowo. Mam nadzieję, że spełni się moje marzenie, które Karoli powierzyłam. No, ale nie powiem go, bo się nie spełni. Mam jeszcze jedno – że jeszcze Ją zobaczę, a raczej Jej relikwie. Michalina Cysarz, kl. VI Moje przeżycia z rekolekcji są bardzo dla mnie ważne. Karolina jest dla mnie odtąd przykładem. Ona była taka odważna i skromna. Ja taka nie potrafię być. Te rekolekcje to są dla mnie ważną lekcją, dużo się nauczyłam o życiu świętej Karoliny. Bo Ona jest nadzieją. Joanna Sioda, kl V Przeżyłam rekolekcje z bł. Karoliną radośnie. Miałam okazję dotknąć Jej relikwii, ponieważ bł. Karolina przybyła także do naszej kaplicy. Karolina Kózkówna jest światłem do naśladowania. Jej relikwie są takie malutkie, ale w tych relikwiach są prawdziwe cząstki kości. Po tych rekolekcjach pomyślałam sobie, że chcę się poprawić, więc będę chodzić za jej śladami. Weronika Jurek kl. III Wszystkie dni rekolekcji były fajne, ale najpiękniejszym dniem był dzisiejszy dzień. Tego dnia zobaczyłam cząstkę kości bł. Karoliny, mojej imienniczki. Nauczyłam się, że warto być dobrym człowiekiem, dlatego, że można z tego wiele uzyskać. Karolina była dobra, pomagała wszystkim ludziom. Była nawet prawą ręką Księdza. Wszyscy mogli na Nią liczyć. W każdej wolnej chwili chętnie się modliła, wypraszała łaski w swoim małym wiejskim kościółku. Dlatego od dziś będzie dla mnie wzorem do naśladowania. Karolina Suśniak kl. III Bardzo się cieszę, że Karolina odwiedziła naszą kaplicę w Zelgniewie. Miałam okazję zobaczyć i dotknąć Jej relikwie. Jestem zadowolona, że mogłam doświadczyć takiego wydarzenia. Przywitaliśmy Ją śpiewając pieśń „Cudowny kwiecie”. Klęcząc modliłam się. Magdalena Kożuchowska kl. II Z rekolekcji wyniosłam opowieści o bł. Karolinie. Na rekolekcjach nie nudziło mi się, ponieważ poznałam bł. Karolinę. Od czasu rekolekcji poprawiłam się, bo wyniosłam z tych rekolekcji miłość, radość i posłuszeństwo. Ola Maćkowiak kl. II Bardzo podobało mi się spotkanie z bł. Karoliną. Gdy dowiedziałam się, jaka ona była, postanowiłam być lepsza. Żyła tylko 16 lat, przez te lata była bardzo pobożna, dlatego ja chce iść w Jej ślady. Agnieszka Radowska kl. II Ja z rekolekcji dowiedziałem się, że bł. Karolina często chodziła do Kościoła. Bardzo mocno kochała Pana Jezusa, a dla swoich rówieśników była autorytetem. Rafał Hammling kl. II Te rekolekcje z bł. Karoliną były dla mnie ważne, bardzo je przeżyłam. Byłam w grupce dzieci, które witały bł. Karolinę. Czekałam na tę chwilę z biciem serca. Gdy przyjechała poczułam wielką radość, te dni, które była z nami były bardzo radosne. Dużo zapamiętałam z opowiadania Księdza Proboszcza o życiu Karolci. Postanowiłam zmienić swoje postępowanie, więcej się modlę i mam więcej odwagi. Cieszę się, że bł. Karolina nas odwiedziła. Dominika Bethke kl. II To był najwspanialszy dzień w moim życiu. Wzruszyła mnie opowieść o tej polskiej dziewczynie. Dotknęłam relikwii i zauważyłam w tym kwiecie cząstkę kości. Karolina zostawiła swoje ślady. Będę się starała kroczyć za Jej śladami. Wiem, że Karolina zostanie w moim sercu. Agnieszka Jurek kl. IV Z tegorocznych rekolekcji dowiedziałam się kilka rzeczy na temat bł. Karoliny Kóżkówny. No, więc tak: Błogosławiona Karolina Kózkówna była osobą, która codziennie chodziła do Kościoła i się modliła. Była dziewczyną pracowitą. Bardzo lubiła pomagać mamie. W domu spała na piecu, ponieważ było tam najcieplej. W jej życiu była jedna rzecz, którą zawsze nosiła przy sobie, a mianowicie różaniec. Karolina Turek kl. VI To były wspaniałe rekolekcje. Od Księdza Proboszcza dowiedziałam się dużo o bł. Karolinie. Gdy przyjechała do Śmiłowa w moim sercu zabrzmiała radość. Tak nigdy dotąd się nie czułam, tak dobrze. Gdy spotkało mnie nieszczęście poprosiłam bł. Karolinę o pomoc i po chwili moje nieszczęście nabrało kolorów. Podobało mi się bardzo jak Ognisko Misyjne wystąpiło w Sali gimnastycznej. Weronika Kamińska kl. III To był niesamowity dzień. Ta polska dziewczyna bardzo mnie zachwyciła. Dotknąłem relikwii i dostrzegłem w kwiecie cząstki Jej kości. Karolina zostawiła wyraźne ślady. Będę próbował nimi kroczyć. Karolina Kózkówna zostanie w moim sercu. Tomasz Jurek Te rekolekcje były dla mnie nauką. Bł. Karolina nigdy nie powiedziała „nie”. Zawsze wszystkim pomagała. Jest dla mnie przykładem. Przykładem tego, że można się postarać zmienić swoje życie na dobre. Chciałabym się poprawić i jeszcze wiele od Niej nauczyć. Patrycja Milachowska Po rekolekcjach i wizycie bł. Karoliny pomyślałem, że każdy człowiek może zostać świętym. Wystarczy, że wszyscy dorośli i dzieci będą starali się sumiennie wykonywać swoje obowiązki i będą szanować innych ludzi. Krzyś Kościańsk,i kl. I W czasie rekolekcji doświadczyłam niesamowitego uczucia, a stało to się wtedy, kiedy dotknęłam relikwii bł. Karoliny Kózkówny. To uczucie było nie do opisania, poczułam się szczęśliwsza, spokojniejsza, a także odczułam w sobie większą wiarę. Ten dzień utkwi mi w pamięci do końca życia. Malwina Siwek, kl. VI To były wyjątkowe rekolekcje, ponieważ przeżyłam je z relikwiami bł. Karoliny Kózkówny. Moje przeżycia były bardzo wielkie, dlatego, że mogłam dotknąć tych relikwii i poprosić Karolinę, aby pomagała mi rozwiązać problemy, itd... Dzięki temu spotkaniu nauczyłam się naśladować Karolinę, Zachęcam wszystkich do naśladowania Jej. Katarzyna Myszka, kl. VI Z niecierpliwością oczekiwałam na przyjazd relikwii bł. Karoliny do naszej parafii. Chodziłam na rekolekcje, na których Ksiądz opowiadał o życiu Karoliny. Jaka ona była, gdzie mieszkała, co robiła i jak zginęła. Podobało mi się jak bł. Karolina uczestniczyła we Mszy Św. i jak gorliwie się modliła. Bardzo podobały mi się te rekolekcje. W Sobotę, gdy już przybyły relikwie to modliłam się o zdrowie dla całej rodziny, a szczególnie dla dziadka. Po spotkaniu z bł. Karoliną postanowiłam iść Jej śladem i spróbować postępować tak jak Ona. Marcelina Andrzejczak, kl. IV Przeżyłam to bardzo fajnie. Najbardziej spodobała mi się inscenizacja, która była przedstawiona jak bł. Karolina Kózkówna żyła w Wał Rudzie. Myślę, że nikt o Karolinie nie zapomni i zostanie ona w nas na zawsze. Monika Rycyk, kl. IV Gdy się obudziłam 12 kwietnia w sobotę od razu pomyślałam, ze za parę godzin zobaczę długo wyczekiwane relikwie bł. Karoliny Kózkówny. Cały dzień nie mogłam się doczekać, kiedy wybiją dzwony. Już od dłuższego czasu przygotowywaliśmy się wspólnie na Jej przyjazd. Gdy wreszcie poszłam do Kościoła z babcią, czekaliśmy z Księdzem Proboszczem na przyjazd bł. Karoliny. Czekałam aż wreszcie Ksiądz powie, żebyśmy wyszli przed Kościół, bo miałam ten zaszczyt sypać kwiatki. Nigdy tego dnia nie zapomnę, bo to może była jedyna szansa zobaczyć relikwie bł. Karoliny. Niebo otworzyło się nad Śmiłowem po raz drugi. To było wspaniałe przeżycie. Joanna Jackowska, kl. I Spotkanie z bł. Karoliną Kózkówną było dla mnie dużym przeżyciem. Gdy ujrzałam Jej relikwie serce mi mocniej zabiło. Prosiłam Ją o to, by wszyscy kochali Boga tak jak Ona. Nigdy tego nie zapomnę. Kamila Czyż, kl. IV W dniu 12 kwietnia do naszej parafii przyjechała bł. Karolina. Uroczyście Ją przywitaliśmy sypiąc kwiaty. To był cudowny moment w moim życiu, że mogłam zobaczyć kosteczki, które umieszczone były w relikwiarzu. Najwięcej przeżyć odczuwałam, gdy Karolina odwiedziła naszą szkołę. Błogosławiła miejsca, w których się uczymy. Z wielkim poczuciem dumy pożegnaliśmy Karolinę wesołym śpiewem. Olga Januchowska, kl. I w Płn nr 113 - 116 Z Księgi gości
24 IV 08 – ks.
Mirosław
Gogolik, Bydgoszcz
20 IV 08 – Adam Gajewski, Bydgoszcz
19 IV 08 – Ks. Waldek, Kaczory
PIEŚŃ - WEZWANIE:
Błagamy Ciebie
Jezu Chryste
Pielgrzymka do Sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie: 19 – 21 sierpnia. >> FOTOGALERIA - PIELGRZYMKA DO BŁ. KAROLINY STRONA SANKTUARIUM BŁ. KAROLINY
|
|